Czym jest recykling, czyli fakty i mity na temat przetwarzania odpadów

Recykling jest procesem, w wyniku którego wyrzucane przez nas przedmioty zostają przetworzone w surowiec, z którego mogą powstać nowe produkty. Jest to jedna z metod ochrony środowiska, ponieważ pomaga ograniczyć zużycie zasobów naturalnych (takich jak drewno, wykorzystywane do produkcji papieru, czy rudy metali potrzebne do wyrobu stali, baterii czy elektroniki) oraz zmniejszyć ilość odpadów trafiających na wysypiska. Chociaż procesowi recyklingu poddawane są z powodzeniem różne materiały, w tym opracowaniu skupiamy się przede wszystkim na recyklingu tworzyw sztucznych.

Znak trzech strzałek na całym świecie kojarzony jest z produktami wykonanymi z materiałów pochodzących z recyklingu lub takimi, które mogą zostać poddane temu procesowi.

Najpowszechniejszą formą recyklingu jest recykling mechaniczny (zwany również materiałowym), który polega na przetworzeniu odpadów w surowiec wtórny, często w postaci granulatu, a następnie w wyroby o takiej samej strukturze chemicznej, choć niekoniecznie takim samym przeznaczeniu, co wyrób pierwotny. To właśnie dzięki temu procesowi zużyta butelka PET może wrócić do nas w postaci nowej butelki, lub jako długopis czy bluza polarowa1Jeśli jesteście ciekawi jakie przedmioty można wyprodukować z tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu, zajrzyjcie tutaj.. Kluczowym elementem jest tutaj jednak prawidłowa segregacja odpadów.

Podział odpadów na odpowiednie grupy (w zależności od związków chemicznych, z jakich się składają) przebiega po części automatycznie, a po części ręcznie. Automatyczna część tego procesu bazuje na rozmaitych technologiach, od stosunkowo prostej separacji magnetycznej po zaawansowane metody spektroskopowe, które „rozpoznają” konkretne surowce przy pomocy promieniowania rentgenowskiego, podczerwieni lub lasera [1].

Nawet najbardziej zaawansowane technologie nie są jednak w stanie wychwycić wszystkich nadających się do recyklingu odpadów w ich ogromnej ilości i zmieszaniu. W rezultacie, problem dalszego rozdziału należy do pracowników sortowni, którzy dokonują ręcznej segregacji przy specjalnych taśmach sortowniczych. Ile wartościowego surowca umyka ich uwadze można tylko zgadywać. To właśnie dlatego odpowiednia segregacja śmieci jest tak ważna już na poziomie naszych gospodarstw domowych. Im lepiej sami zadbamy o to, by plastikowa butelka po mleku znalazła się w pojemniku na tworzywa sztuczne, a karton po butach w pojemniku na papier, tym łatwiejsze zadanie będą mieli pracownicy sortowni. Dzięki temu, wzrośnie poziom odzysku surowców i zmniejszy się ilość odpadów trafiających na wysypiska.

Jeśli zasady selektywnej zbiórki odpadów nie są Waszą mocną stroną, tutaj znajdziecie praktyczną ściągę.
Źródło: rawpixel

Korzystając z okazji, chcielibyśmy odnieść się do teorii jednej śmieciarki, która – zdaniem niektórych – stanowi koronny dowód na to, że segregacja śmieci to strata czasu. Po pierwsze, przestrzeń ładunkowa dzisiejszych śmieciarek podzielona jest często na dwie lub trzy komory, z których każda przeznaczona jest do transportu innego rodzaju odpadów. Po drugie, wystarczy zajrzeć do kilku osiedlowych śmietników, żeby zdać sobie sprawę, że – mimo regularnie ponawianych próśb, gróźb i apeli – mnóstwo osób niewiele sobie robi z przeznaczenia poszczególnych pojemników. W rezultacie, służby porządkowe nie mogą traktować odbieranych odpadów jako właściwie posegregowanych.

Czy w takim wypadku wysiłki tych, którzy przykładają się do domowej segregacji idą na marne? Nic podobnego! Nawet jeśli nasze śmiecie faktycznie odbierane są przez pojazd jednokomorowy, trafiają one do sortowni wstępnie posegregowane i nie ma wśród nich, na przykład, odpadów mokrych, które do recyklingu w ogóle się nie nadają.

Pracownicy sortowni odpadów segregowanych suchych na warszawskim Targówku dzielą śmieci na te, które zostaną poddane recyklingowi i te, które trafią do spalarni.
© Sortownia odpadów MPO w Warszawie

Warto jednak pamiętać, że recykling mechaniczny nie zapewnia surowcom nieśmiertelności. Tworzywa sztuczne ulegają stopniowemu zużyciu (degradacji), a w granulacie otrzymywanym z odpadów pojawiają się z czasem domieszki innych materiałów, co niekorzystnie wpływa na jakość surowca. W rezultacie, z każdym kolejnym cyklem pewna jego część wypada z obiegu i trafia do spalarni.

W przypadku kiedy zbytnie zmieszanie odpadów, ich zanieczyszczenie, nadmierna degradacja lub właściwości surowców, z których zostały wykonane, uniemożliwiają recykling mechaniczny, w grę wchodzi jeszcze jedno rozwiązanie Jest nim recykling chemiczny (zwany też surowcowym). Jak sama nazwa wskazuje, polega on na wykorzystaniu szeregu procesów chemicznych do rozkładu tworzyw sztucznych na substancje chemiczne, z których można następnie stworzyć surowiec o zupełnie innych właściwościach. Wiele osób sądzi, że technologia ta okaże się przełomowa. Na razie jednak nie jest wystarczająco rozwinięta, by móc ją stosować na masową skalę. Nie jest też jeszcze odpowiednio ujęta w prawie. Na świecie stopniowo pojawiają się instalacje pilotażowe (eksperymentalnych rozmiarów), ale niska opłacalność i niejasności prawne sprawiają, że niewielu producentów decyduje się na szerzej zakrojone testy [2, 3].

Recykling chemiczny umożliwi przetworzenie odpadów, które nie nadają się do recyklingu mechanicznego. Pozwala to mieć nadzieję, że nawet śmiecie, które spędziły wiele tygodni w oceanie, dostaną szansę na drugie życie.
Wybrzeże Morza Andamańskiego, Mjanma © Barbara Jóźwiak, Fundacja forScience

Politycy pracują obecnie nad ustawami, dzięki którym recykling mechaniczny (odzysk materiałowy) ma się stać podstawową formą utylizacji odpadów, a śmiecie nie kwalifikujące się do przetworzenia mają trafiać do spalarni, gdzie poddawane będą utylizacji umożliwiającej częściowy odzysk energii zużytej do ich produkcji. Dzięki zastosowanym w spalarniach technologiom, energia odzyskiwana w procesie spalania wróci do nas w postaci ciepłej wody w kranie lub prądu w gniazdku. Aby proces spalania był możliwie efektywny i przyjazny dla środowiska, warunki spalania dostosowuje się do rodzaju wsadu, czyli typu spalanych śmieci, a kominy zabezpiecza się odpowiednimi filtrami, które zatrzymują zanieczyszczenia. I choć spalanie odpadów to nie recykling (o czym możecie poczytać tutaj), jest to niewątpliwie skuteczna taktyka uzupełniająca [4].

Spalarnia śmieci Spittelau, usytułowana blisko centrum Wiednia, jest doskonałym dowodem na to, że nowoczesne spalarnie nie emitują nieprzyjemnych zapachów ani nadmiernej ilości zanieczyszczeń. Budynek jest obsadzony roślinami, a na jego fasadzie swoje gniazda budują ptaki.
Źródło: pxhere

Nie próbujcie jednak stosować tej taktyki na własną rękę! Domowy piec lub ognisko to nie to samo co profesjonalna spalarnia. Zbyt niska temperatura spalania i brak jakichkolwiek systemów oczyszczania spalin sprawiają, że – wraz z dymem – z naszych pieców i ognisk wydostają się substancje toksyczne, które zatruwają powietrze i powodują wiele groźnych chorób.

Problem palenia śmieciami wzięli ostatnio na tapetę OLX Polska i T-Raperzy znad Wisły. Jak sobie poradzili, oceńcie sami.

Składowanie odpadów na wysypiskach ma być traktowane jako ostateczna ostateczność. Mają tam trafiać wyłącznie te śmiecie, które nie podlegają procesom odzysku materiałowego i energetycznego. Jest to dobra wiadomość dla środowiska naturalnego, bo wysypiska to fatalny pomysł. Składowane tam śmiecie degradują bardzo powoli (więcej na ten temat znajdziecie w artykule Z ręką w plastiku, czyli o problematycznych właściwościach tworzyw sztucznych), w rezultacie czego wysypiska szybko się rozrastają i – zamiast być rozwiązaniem – same stanowią poważny problem.

Zanim jednak uznacie, że recykling to najlepsza odpowiedź na pogarszający się stan środowiska naturalnego i rosnące wokół nas góry śmieci, chcielibyśmy zwrócić Waszą uwagę na popularną obecnie, proekologiczną zasadę 3R, czyli Reduce, Reuse, Recycle, co na polski tłumaczone jest często jako Ogranicz, Użyj ponownie, Odzyskaj. Kolejność postulowanych tu czynności nie jest przypadkowa, bo choć odzysk surowców (recykling) niesie ze sobą wiele korzyści, to pierwszą i najważniejszą zasadą dbania o środowisko jest umiar. Co to oznacza w praktyce? Świadome, przemyślane zakupy, podczas których kupujemy tylko te produkty, których faktycznie potrzebujemy i tylko w formie, która jest możliwie przyjazna dla środowiska2Więcej szczegółów i konkretne przykłady postepowania zgodnie z Zasadą 3R znajdziecie tutaj.. O to właśnie prosimy Was teraz, kiedy wiecie już nieco więcej o możliwościach – i ograniczeniach – recyklingu.